"Lekcja w kinie" o efektach specjalnych
Wydawać by się mogło, że współczesne kino nie kryje już żadnych tajemnic i coraz trudniej wywołać nim zdumienie w oczach widzów. Gry komputerowe, animacje, filmy są doceniane, ale potrzeba ogromnego wysiłku ich twórców, by wywołały w odbiorcy zachwyt.
Po lekcji w kinie, która odbyła się 24 lutego, stwierdziliśmy, że owo zobojętnienie na to, co serwują widzom twórcy filmów, wynika z braku zastanowienia się nad tą, wciąż jednak niezgłębioną materią.
Pod koniec lutego uczniowie klasy II, III A i B wzięli udział w spotkaniu dotyczącym sztuki filmowej. Podczas bardzo interesującego wykładu na temat efektów specjalnych wzbogaconego o przykłady z kasowych filmowych superprodukcji, zobaczyliśmy, że magia kina działa nawet wtedy, gdy poszczególne sceny prozaicznie wydają się być realistycznymi. Omówienie ogromu pracy wkładanej w przygotowanie poszczególnych elementów, nieraz bardzo drobnych i niepozornych, składających się na całość dzieła, zaprezentowanie skali wykorzystywania nowoczesnych technologii, ale i podstawowych praw fizyki do tworzenia dzieła filmowego, sprawiło, że zupełnie inaczej odebraliśmy produkcję pt. „Złodziej pioruna”, która została zakończona fascynująca podróż do świata X Muzy.