Aleksander Kamiński we wstępie do "Kamieni na szaniec" powiedział: „Pisałem z potrzeby serca – nie z analiz rozumowych. Znałem cudowną młodzież, byłem wśród nich (…) zapragnąłem gorąco pokazać tę młodzież światu (…) przedłużyć jej społeczne życie poza śmierć.". Słowa te wspaniale wprowadzają w atmosferę trudnych czasów, o których - na szczęście - współczesna młodzież dowiaduje się tylko z książek i opowieści. Taką niezwykłą, bo autentyczną opowieść sprezentował nam Pan Marek Popiel, który 5 marca opowiedział w naszym gimnazjum o swojej pasji zgłębiania "Kamieni na szaniec" oraz dokumentów dotyczących bohaterów książki i ich rodzin.

Historia spotkania z matką Rudego, oryginalne zdjęcia, dokumenty dotyczące postaci i żywa, pełna pasji oraz zaangażowania emocjonalnego opowieść naszego Gościa sprawiła, że uczniowie klas trzecich z zapartym tchem słuchali o tym, co dotąd było dla nich choć historią, to książkową, a stało się opowieścią z życia. Takie spotkania „przedłużają społeczne życie” ówczesnej młodzieży, bo ich rówieśnicy zaczynają o nim pamiętać.