Poszukiwania wiosny w Ciężkowicach

21 marca wybraliśmy się na tajną akcję poszukiwania wiosny – a żeby nie były to zwykłe, nudne wagary, postanowiliśmy zorganizowaną grupą wyruszyć do Ciężkowic.

Trzydziestoosobowa ekipa uzbrojona w plecaki pełne jedzenia i picia stawiła się o świcie na Tarnowskim Dworcu PKP, by o 7.41 wyruszyć do „Skamieniałego Miasteczka”. Rzadko się zdarza w naszym pięknym kraju, by dzień 21 marca był pogodny, tak więc humory dopisywały, bo aura była wyjątkowo łaskawa (od rana świeciło słońce).

Gdy dotarliśmy na miejsce, rozpoczęliśmy wędrówkę po wspaniałym lesie, w którym co krok… widać było wiosnę! Nie zmęczyliśmy się więc zanadto, poszukując jej i skupiliśmy uwagę na podziwianiu cudów przyrody – tak tej zielonej, budzącej się do życia, jak i tej nieożywionej w postaci majestatycznych skał.

Wyprawa potrwała kilka godzin i z pewnością można ją zaliczyć do udanych… być może takie wypady staną się tradycją? Wszak jesień żegnaliśmy rajdem „Szlakiem architektury drewnianej”, wiosnę powitaliśmy rajdem do „Skamieniałego miasteczka”… to zobowiązuje.