"Igrzyska śmierci" Suzanne Collins
Suzanne Collins to amerykańska pisarka i scenarzystka telewizyjna. Swoją pisarską karierę rozpoczęła w 1991 roku jako twórczyni telewizyjnych programów dla dzieci. Autorka obecnie mieszka w Connecticut.
„Igrzyska śmierci” to książka, której akcja rozgrywa się w przyszłości, w państwie Panem, zbudowanym na ruinach dawnej Ameryki Północnej. Panem dzieli się na stolicę Kapitol i dwanaście dystryktów, otaczających ją. 74 lata przed rozpoczęciem się akcji książki istniało trzynaście dystryktów, które sprzeciwiły się władzom. Doprowadziło to do wojny, w wyniku której Dystrykt 13 został zniszczony. Na pamiątkę tych wydarzeń co rok organizowane są okrutne zawody, zwane Głodowymi Igrzyskami. Uczestnikami ich jest dwadzieścioro czworo losowo wybranych nastolatków, którzy walczą na śmierć i życie. Tylko jedna osoba, która wygra igrzyska, może przeżyć.
Główną bohaterką książki jest szesnastoletnia Katniss Everdeen, mieszkająca z matką i młodszą siostrą w najbiedniejszym z dystryktów – Dystrykcie 12. Podczas corocznego losowania uczestników, niespodziewanie zostaje wybrana jej dwunastoletnia siostra. Katniss nie chcąc, żeby dziewczynka walczyła na śmierć i życie, zgłasza się na ochotnika i zajmuje jej miejsce. Drugim uczestnikiem z Dystryktu 12 jest Peeta, znajomy Katniss. Niedługo po wylosowaniu nastolatków, Katniss wraz z Peetą trafiają na arenę, by walczyć…
Według mnie najciekawszym fragmentem książki jest ten, w którym Katniss walczy o przeżycie na arenie wyglądającej jak las. Organizatorzy igrzysk dodatkowo założyli pułapki, które utrudniają przetrwanie.
Czy Katniss przeżyje? Co się stanie z Peetą? Na te pytania odpowiedź poznacie, kiedy przeczytacie książkę.
Uważam, że „Igrzyska śmierci” to powieść godna polecenia. Jest napisana ciekawym językiem i cały czas buduje napięcie. Polecam tę książkę głównie osobom lubiącym czytać książki przygodowe.